Przestrzeń opuszczonego banku nosi w sobie wspomnienia ludzi, którzy tam pracowali.
Poruszali się w różnych kierunkach, w codziennej choreografii pomagały im meble i przedmioty.
Szafki, biurka, obrotowe krzesła. Pochylali się, wyciągając z szuflad segregatory.
Pożyczki, oszczędności, marzenia, podróże.
W opuszczonych domach przykrywa się rzeczy białymi tkaninami, żeby się nie kurzyły.
Funkcjonalne meble przybierają kształty duchów. Pękatych, zgarbionych, w półkroku.
A jeśli przedmioty się dematerializują, to czym jest pozostający po nich kształt?